jeudi 8 octobre 2015

Liberté d’injurier ? et respect de l’individu.

Liberté d’injurier ? et respect de l’individu.

Par Christian FREMAUX avocat et élu local.

M.Guy BEDOS humoriste patenté se situant lui-même dans le camp du bien donc politiquement de gauche, avait traité Mme Nadine MORANO, ancien ministre et euro députée de droite, de «  conne »   , sur scène à TOUL. Mme MORANO qui n’a pas non plus la langue dans sa poche, avait poursuivi M.BEDOS pour « injure envers un dépositaire de l’autorité publique ».L’injure est définie-comme pour la diffamation – par la très ancienne loi du 29 juillet 1881(mille huit cent quatre vingt un) en son article 29 alinéa 2 ce qui ne nous rajeunit pas, et étonne les plus jeunes pour qui cette loi de 1881 parait incongrue à l’heure d’internet, de Google, des réseaux sociaux, de l’information en continu..et débridée .La peine encourue était une amende de 12000 euros maximum, outre les dommages-intérêts réclamés par Mme MORANO .Le tribunal correctionnel de NANCY a relaxé (c’est-à-dire déclaré non coupable) M .BEDOS en estimant qu’il était resté dans la loi du « genre » et qu’il n’avait pas dépassé ses « outrances habituelles » .Cette décision peut choquer car elle semble vouloir dire qu’un humoriste peut insulter un élu sans conséquence, mais elle est plutôt  le reflet de la jurisprudence classique. Mme MORANO a interjeté appel, la cour pouvant considérer que les limites ont été franchies et condamner M.BEDOS : attendons la décision définitive mais discutons en.
Chacun connait l’adage selon lequel « on ne commente pas une décision de justice » ce que pourtant beaucoup de personnalités font quand la décision ne leur plait pas ! Mais  rien n’est en réalité interdit et des professeurs de droit   , des avocats voire des magistrats commentent dans des revues spécialisées telle ou telle décision. Ce qui est interdit par l’article 434-25 du code pénal c’est de porter un discrédit sur une décision juridictionnelle. . dans des conditions à porter atteinte à l’autorité de la justice ou à son indépendance. On est donc autorisé à donner son avis.

Nous sommes dans le débat d’idées et de la liberté d’expression qui est plus sévèrement encadrée depuis le 7 janvier et l’attentat contre CHARLIE HEBDO. Le nouveau spectacle de M. Patrick TIMSIT-lui-même condamné, sauf erreur, pour avoir plaisanté avec le handicap -s’intitule   : « peut   - on rire de tout ? ».Concernant les humoristes les tribunaux estiment que « si le genre satirique n’exclut pas la recherche d’une éventuelle intention malveillante,  exclusive de la bonne foi, on ne peut par contre exiger de l’humoriste de la prudence dans l’expression. . l’excès est la loi du genre » (T. correc.  de PARIS  9 janvier 1992 –GP 92-1.182 note BILGER).On pourrait en déduire que si on est humoriste professionnel on est présumé de bonne foi, et que dans certaines limites on peut insulter autrui, d’autant plus pour M.BEDOS que Mme MORANO n’appartient pas au même camp politique. Que se serait il passé dans le cas inverse si M.BEDOS avait été injurié : l’aurait il pris avec un vaste éclat de rire ou aurait il été  touché   , vexé, peiné ? .La victime a un choix délicat : ou ne pas réagir et passer pour ce qu’on dit d’elle ; ou assigner en justice, subir les débats oraux qui enfoncent le clou, essayer de démontrer qu’elle n’est pas ce que l’on dit d’elle, et espérer que le tribunal condamnera l’auteur des propos, car trop c’est trop .C’est Francis BACON (1561-1626) qui avait écrit  dans son traité « de la dignité et l’accroissement des sciences » : « calomniez, calomniez, il en restera toujours quelque chose » et BEAUMARCHAIS dans le Barbier de Séville(1775) avait repris le principe .La liberté d’expression résulte de la déclaration universelle des droits de l’homme de l’ONU(1948) et de la convention européenne des droits de l’homme .La loi de 1881 l’encadre. Pour des délits plus spécifiques (racisme, discrimination.) il y a des textes plus récents comme celui de novembre 2014 qui condamne l’apologie du terrorisme. Avec la loi de 1881 il y a un droit à « l’irrespect et l’insolence »selon Me Basile ADER avocat spécialisé dans le droit de la presse. L’humoriste, ou déclaré comme tel, DIEUDONNE,  a ainsi été souvent condamné pour avoir cependant franchi les limites .M.BEDOS a été injurieux et Mme MORANO a eu raison de le poursuivre .Le débat d’idées doit avoir une vertu pédagogique et il ne faut pas le rabaisser au niveau du physique et des défauts présumés de l’autre surtout pour un personnage public qui porte des responsabilités. Le vivre ensemble en particulier dans le climat actuel, exige d’être exemplaire et  ne pas attiser les haines ou les rejets, y compris pour l’adversaire .Le double degré est d’utilisation délicate car certains esprits prennent tout au pied de la lettre.  Il faut savoir se regarder dans la glace et être mesuré .M.BEDOS  saltimbanque  professionnel  a pour l’instant, été blanchi par la justice, ce qui ne veut  pas dire qu’il a raison. Vieillir est un naufrage disait le général DE GAULLE Il en est de même pour les clowns devenus tristes. Il parait que M.BEDOS a récidivé en insultant encore Mme MORANO dans l’émission « on n’est pas couché ».Errare humanum est, perseverare   diabolicum.


version en langue polonais
Swoboda znieważania ? i szacunek dla jednostki.
Christian Fremaux adwokat i radnyna prowincji
Pan Guy Bedos satyryk zawodowy, nalezacy do obozu , ktory chce dobra czyli politycznie lewicowy, potraktował  epitetem ”conne”(po fr. to bardzo obrazliwe okreslenie glupiego) panią Nadine Morano, byłą minister i eurodeputowaną z prawicy, w spektaklu na scenie w Toul. Pani Morano, ktora  też nie trzyma języka za zębami,złożyła skargę na Pana BEDOSA o  „zniewagę   przedstawiciela władzy publicznej" .Zniewaga  jest zdefiniowana jako znieslawienie - przez bardzo stare prawo z 29 lipca 1881roku (tysiąc osiemset osiemdziesiąt pierszy rok) artykuł 29 ustęp 2, które nas nie odmładza i które zaskoczy młodych, dla których ta  z ustawa o 1881r  wydaje się absurdalna w czasach , Internetu,  Google’a, sieci społecznych i nieokontrolownej informacji w wiecznym natoku .. rozproszonym na fragmenty .Karą jaka może być wymierzona w takim przypadku,  to grzywna do wysokości 12.000 euro maksymalnie, oraz zadośćuczynienie za szkody moralne, których domaga się Pani Nadine MORANO .Trybunał Karny w NANCY odstąpił  od uznania przestepstwa  (to znaczy uznał za  niewinnego) Pana.BEDOS’a biorąc pod uwagę to, że pozostał w prawie "gatunku" i że nie przekroczył swoich zwykłych prowokacji" Decyzja może szokować , ponieważ wydaje się , że humorysta może bezkarnie znieważać  wybranych  przez nas w wyborach przedstawicieli , ale w istocie jest to raczej odbicie klasycznego orzeczenia prawnego (la jurisprudence classique). Pani Morano złożyła odwołanie, sąd może uznać, że limit prowokacji został przekroczony i wskazać Pana BEDOSA.  Oczekując ostatecznej decyzji, podyskutujemy o tym....

Każdy zna powiedzenie, że "nie komentuje się  wyroku sądu", a co robi wiele osobistości kiedy decyzja im się nie podoba ! Nic nie jest w rzeczywistości zabronione i profesorowie  prawa, adwokaci, a nawet sędziowie komentuja w prasie specjalistycznej takie i inne decyzje. A jest to jest zabronione w art 434-25 kodeksu karnego ponieważ dyskredytuje to orzeczenia sądowe, na zasadzie  podważania autorytetu wymiaru sprawiedliwości i niepodległości sedziow. Dlatego pozwalamy sobie na własną  opinię.

Jesteśmy w toku  dyskusji o   poglądach  i  wolności  słowa, która jest skadrowana  od 7 stycznia i ataku na CHARLIE HEBDO W swoim nowym spektakl upod tytułem "czy wolno się śmiać  ze wszystkigo?”Patrick TIMSIT samo-ukarany przez siebie, (jedynie przez pomyłkę),żartuje z  niepełnosprawności  " Co sie tyczy humorystów Trybunały uznając, że jeśli satyryczny gatunek nie wyklucza poszukiwania możliwych złych intencji, w dobrej wierze,  nie można  wymagać od satyryka ostrożności w wyrażeniu  zbyt daleko posuniętym, prowokacja jest prawem" gatunku "(Trybunał Karny Paryż. z dnia 9 stycznia 1992 PARIS Ocena-GP Bilger 92-1182) .Można zredukować, że jeśli się jest humorystą zawodowym to to z góry zakłada się jego dobrą wolę i w pewnych granicach może ma prawo  obrażać innych. Szczególna sytuacja  w wypadku Pana.BEDOSA i Pani Morano, którzy  nie należą do tego samego obozu politycznego. A co by się stało, w przeciwnym przypadku, jeśli Pan BEDOS został by  znieważony: czy przyjął by to wybuchem śmiechu  lub czy poczułby zraniony,wściekły, zasmucony?  Ofiary ma  trudny wybór: albo nie reagować  i  nie zwracać uwagi na to co o niej mowią, albo wnieść sprawę o zniewagę do Sądu i ,znośić procedure procesu wielokrotnie sluchac co mówi się o niej, i mieć nadzieję, że sąd uzna jej roszczenia i  skaże autora obelgi. Zatem co za dużo to nie zdrowo (trop est trop dużo jest za dużo). Francis Bacon (1561-1626), napisał w swoim traktacie  o"godności i rozwoju nauki", "rzucajcie rzucajcie kalumnie , zawsze coś z nich  zostanie  " podobną zasadę  przyjął  Beaumarchais w Cyruliku sewilskim (1775)  . „Wolność słowa (wypowiedzi ) wynika z  Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka ONZ (1948) i Europejskiej Konwencji Praw Człowieka .Ustawa z 1881 roku to reguluje. Dla  przestępstw specyficznych (rasizm, dyskryminacja.) pojawiły się nowe współczesne teksty, tak jak ten z  listopada 2014 roku potępiający gloryfikację terroryzmu. Według ustawy z 1881r. jest prawo do "braku szacunku i bezczelności" jak twierdzi mecenas Basile Ader  specjalizujący się w prawie mediów. Humorysta, lub ktoś,kto za takiego się podaje, jak np Dieudonné, który wielokrotnie został skazany za to ze  przekroczył  owe granice znieważania.  Pan BEDOS znieważył i Pani Morano miała prawo do złożenia skargi  Dyskusja nad poglądami  musi mieć wartość edukacyjną i nie powinniśmy obniżać jej poziomu do  fizycznego i rzekomych niedociągnięć drugiego człowieka , szczególnie jeśli chodzi o osoby publiczne, które ponosza  odpowiedzialność .Żyć razem szczególnie w obecnej sytuacji, wymaga się wyjatkowych  przykładów by nie wzniecać nienawisci lub awersji, nawet w stosunku do  do przeciwnika .Podwójny sens i ulotna granica jakże to  jest trudne są w użyciu, ponieważ niektórzy rozumieją odbierają je dosłownie. Trzeba mieć odwagę spojrzeć na siebie w lustrze i prawidłowo ocenić..
Pan BEDOS jak zdolny akrobata choć teraz został uniewinniony przez sąd, to nie znaczy, że ma rację. Starzenie się jest  jak tonący statek jak powiadał generał de Gaulle, to jest też dotyczy klaunów przestają być zabawni. Podobno Pan BEDOS ponownie obraził  Panią MORANO w audycji tv  „on n’est pas couché " (jeszcze nie śpimy – audycja w tv fr.gdzie drwi się na przeróżne tematy dnia codziennego)


.Errare humanum est perseverarediabolicum.

Aucun commentaire:

Enregistrer un commentaire